Na dzie­sią­tą rocz­ni­cę powsta­nia Par­ku Naro­do­we­go Doli­ny Dol­nej Odry

Mini­ster­stwo Rol­nic­twa odpo­wie­dzial­ne za park naro­do­wy będzie obcho­dzi­ło 8 wrze­śnia 2005 r. 10. uro­dzi­ny jedy­ne­go bran­den­bur­skie­go par­ku naro­do­we­go Doli­na Dol­nej Odry. Świę­tu­je­my z. Przede wszyst­kim 10. rocz­ni­ca to powód do rado­ści i pew­no­ści sie­bie. Być może za 50 lat Park Naro­do­wy Doli­ny Dol­nej Odry będzie jed­nym z nie­licz­nych pro­jek­tów, któ­re nadal będą zwia­sto­wać dzie­ło obec­ne­go pre­mie­ra Platzecka.

Nie nale­ży jed­nak zapo­mi­nać, że Bran­den­bur­gia w cią­gu ostat­nich 10 lat nie zbli­ży­ła się nawet do osią­gnię­cia celów, któ­re w isto­cie koja­rzą się z par­kiem naro­do­wym. Doty­czy to przede wszyst­kim wciąż nie­roz­strzy­gnię­te­go wyzna­cze­nia 50 pro­cent obsza­ru jako obsza­ru dzi­kie­go oraz wymo­gu pro­gra­mu wspar­cia opar­te­go na kon­kret­nych celach ochro­ny przy­ro­dy dla rol­ni­ków w stre­fie II na pozo­sta­łych 50 pro­cen­tach. Wydaj­ność do roz­wa­że­nia, oba nale­żą do sie­bie. Tak wie­le pozo­sta­je do zrobienia.

Zamiast tego nie­któ­rzy par­la­men­ta­rzy­ści wciąż pla­nu­ją osła­bie­nie usta­wy o Par­ku Naro­do­wym Bran­den­bur­gii, któ­ra i tak jest już dość nie­istot­na. Bez mię­dzy­na­ro­do­we­go uzna­nia, zgod­nie z kate­go­rią II IUCN, park naro­do­wy sta­je się oszu­kań­czą ety­kie­tą, a Bran­den­bur­gia nara­ża się na śmiesz­ność. Jeśli więc ist­nie­je potrze­ba nowe­li­za­cji, to usta­wa o par­kach naro­do­wych powin­na być popra­wio­na, a nie pogor­szo­na. Ponie­waż bra­ku­je woli poli­tycz­nej, a być może rów­nież odpo­wied­niej aser­tyw­no­ści na rzecz popra­wy, dzi­siej­sze mot­to brzmi: Ręce precz od usta­wy o par­ku naro­do­wym, w prze­ciw­nym razie impre­za zapla­no­wa­na przez Mini­ster­stwo Rol­nic­twa jako przy­ję­cie uro­dzi­no­we dla par­ku naro­do­we­go może się osta­tecz­nie zmie­nić ma być cere­mo­nią pogrzebową.

Sto­wa­rzy­sze­nie Przy­ja­ciół Pol­sko-Nie­­mie­c­kie­­go Euro­pej­skie­go Par­ku Naro­do­we­go Unte­res Ode­rtal e. W każ­dym razie V. będzie nadal spra­wo­wać opie­kę na rzecz ochro­ny przy­ro­dy, a tym samym dla dobra ludzi, tak­że przez naj­bliż­sze 10 lat.

Tho­mas Berg
CEO